do rowerowego w czwartek w celu założenia nowej korby (LX), i w piatek na dwozrec pkp w Szczecinie a nastepnie z dworca PKP gorzów do łagodzina / i tak wogóle nie wstawiam więcej notek po pijaku tak jak ta i ta z próby na kuriera). Jutro wstawie notke z dzisiejszej wyprawy - czyli 15/3/08, bo byla bardziej poważna, sa zdjęcia i musze sie lepiej przyłożyc:) Tymczasem lece spać bo jutro objazd trasy maratonu MTB w WItnicy i tzreba sie wyspać. Pobudka o 7 ;/
Dzisiaj próbowałem jak to jest byc kurierem rowerowym. Jeździłem na próbe za kims doświadczonym z firmy GONIEC. Podsumuwując: przynajmniej 50 złamanych przepisów ( ba... więcej!), szaleństwo po mieście między autami itd itd. Stwierdzam jednak iż wole mieć wolne poniedziałki - będę mógł się widywać z Anią i jezdzić na swoje wycieczki w cichsze rejony. Ogólnie fajnie było spróbować, chłopaki dają równo w ruchu miejskim.